czwartek, 1 maja 2008

The art works galleries, sausages and egg i niezly b( B)ajer

Wizyta na wernisażu podziałała zbawiennie..głównie na Darra. Do końca wieczoru pozostał w doskonałym humorze ale...bynajmniej nie za sprawą obcowania ze sztuką. Tyle radości wzbudziła w nim osoba genialnego polskiego artysty Tomasz Bajera, który dzień wcześniej zaprosił mnie do wzięcia udziału w jego multimedialnym projekcie-buechehehe. Po wystawie zostałam zaproszona na ekstra lody, które okazały się szejkiem w Makdonaldzie. Ale za to wygrałam tam śniadanie, więc Eldarro jutro z samego rańca biegnie po jego odbiór:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Brak komentarzy: